Instytut Teatralny zaprasza 18 maja o godz. 18:00 na wykład z cyklu „Słowem o musicalu” zatytułowany „Naga prawda o polskim musicalu do 1989 roku”. Wykład poprowadzi dr Jacek Mikołajczyk. Wstęp wolny.
„Naga” zespołu Niebiesko-Czarni miała być polską odpowiedzią na „Hair”. „Kolęda Nocka” Wojciecha Trzcińskiego i Ernesta Brylla – rodzajem polskiego „Jesus Christ Superstar”. Teatr Muzyczny w Gdyni nazwano „Broadwayem nad Bałtykiem”. Tak właśnie rozwijał się polski musical i musical w Polsce – w ciągłej dynamicznej i wysoce ambiwalentnej relacji do „nieosiągalnego” zachodniego wzorca. Dla Danuty Baduszkowej, założycielki i dyrektorki Teatru Muzycznego w Gdyni, ideałem był raczej musical rodzimy, polski. Angażowała więc do animowanych przez siebie projektów najwybitniejszych polskich twórców, niekoniecznie związanych z teatrem muzycznym – artystów teatru w ogóle oraz muzyki przez duże „M”. Cierpliwie budowała kanon polskiego musicalu, opartego na europejskich i polskich dziełach literackich. Jerzy Gruza, jeden z następców Baduszkowej, w latach 80. ubiegłego wieku budował z kolei w Gdyni teatr muzyczny właściwie na modłę zachodnią – wprawdzie nadal ze stałym zespołem i zmieniającym się repertuarem, ale nawiązując do światowych standardów w aktorstwie i widowiskowości spektakli.
Zachodnie tytuły usiłowali również zaszczepiać na polskim gruncie dyrektorzy PRL-owskich polskich operetek i teatrów muzycznych, co przełożyło się na prawdziwy musicalowy boom na przełomie lat 60. i 70. Na ich scenach pokazano m.in. „My Fair Lady”, „Hello, Dolly!”, „Człowieka z La Manchy” i „Music-Man”. Umiarkowany sukces tej dosyć karkołomnej operacji sprawił, że najbardziej oryginalne polskie projekty musicalowe rozwijały się raczej na obrzeżach tego nurtu albo wręcz w teatrach dramatycznych i offowych. Tam właśnie powstały najciekawsze polskie musicale tego okresu, takie jak „Naga”, „Szalona lokomotywa” czy „Cień”.
Osobnym rozdziałem są dzieje „pierwszego polskiego musicalu”, czyli „Miss Polonii” Marka Sarta i Jerzego Jurandota. Po klęsce na premierze i reanimacji w wersji rewiowej, tytuł ten doczekał się filmowej adaptacji, w gwiazdorskiej obsadzie (od Ireny Santor po Bohdana Łazukę) i w reżyserii Stanisława Barei.
O paradoksalnym życiu musicalu w PRL-owskiej rzeczywistości, tak odległej od Broadwayu czy West Endu, jak to tylko możliwe, o musicalu w Polsce w latach 1952-1989, rozpiętym pomiędzy lekceważone w środowisku teatralnych państwowe operetki a ambicjami dorównania światowym wzorcom wyznaczanym przez twórców broadwayowskich i westendowskich opowie podczas czwartego wykładu z cyklu „Słowem o musicalu” dr Jacek Mikołajczyk, historyk musicalu, reżyser i tłumacz musicali oraz dyrektor artystyczny Teatru Syrena w Warszawie.
dr Jacek Mikołajczyk
Reżyser, tłumacz, historyk teatru, autor musicali. Dyrektor artystyczny Teatru Syrena w Warszawie, wykładowca Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie, doktor nauk humanistycznych. Wieloletni wykładowca Instytutu Nauk o Kulturze Uniwersytetu Śląskiego, prowadził też zajęcia jako stypendysta Fulbrighta na University of Washington w Seattle oraz na Uniwersytecie Warszawskim. Autor kilkudziesięciu artykułów naukowych, publikowanych w książkach i czasopismach polskich i zagranicznych oraz kilku książek, w tym „Musicalu nad Wisłą”, pierwszej monografii polskiego musicalu, a także, jako współautor, rozdziału o europejskim musicalu w najnowszym „Companion To Musical Theatre” wydawnictwa Routledge. Wyreżyserował i przetłumaczył m.in. musicale: „Rodzina Addamsów”, „Next to normal”, „Rock of Ages:, „Matylda” w Teatrze Syrena i Teatrze Kameralnym w Bydgoszczy, „Sunset Boulevard” w Operze Nova w Bydgoszczy, „Zakonnica w przebraniu” i „Nine” w Teatrze Muzycznym w Poznaniu. Autor i reżyser dwóch oryginalnych musicali, „Bitwy o tron” i „Czarnego Szekspira”, wystawionych w Teatrze Syrena.